Zaczęła się piękna pogoda, dlatego warto ją wykorzystywać na maxa! My obecnie wracając z przedszkola, przebywamy cały czas na słońcu. Co prawda mamy przewagę – do morza kilkaset metrów, ale nawet w ogrodzie możemy zorganizować super zabawy. Przygotowałam dla Was kilka propozycji, które zaktywizują całą rodzinę. Jesteście gotowi?
Zabawa z kubkiem

Są dwa sposoby na tą zabawę. Przede wszystkim musimy ułożyć “wężyka” z kilku osób – dzieci i rodziców. Pierwsza osoba trzyma kubek z wodą, który podaje od góry do kolejnej.
Druga, nieco trudniejsza forma to przelewanie wody (jak na zdjęciu 😉 ). Każdy z uczestników ma wiaderko / kubek i przelewa następnej osobie wodę, nie patrząc w tył 😉 Możecie udzielać wskazówek (w prawo, lewo). Zabawa gwarantowana, ale weźcie coś na przebranie 😉
Rzutki

Potrzebnych będzie trochę balonów i rzutki oraz dykta, do której przymocujecie wspomniane balony (najlepiej napompować je do połowy). Możecie je przykleić na taśmę dwustronną.
Na czym polega zabawa? Jest dziecinnie prosta – rzucamy rzutkami do celu. Możecie robić challenge – zbicie wybranych kolorów / na czas / z zasłoniętymi oczami. Tylko nie zostawiajcie dzieci samych, z uwagi na ostre narzędzia podczas zabawy 🙂
Kręgle / zbijak

W sumie to nie bardzo wiem, jak to nazwać, niby kręgle, niby zbijak. Zasada jest prosta – zbierzcie puszki po warzywach, oklejcie je kolorowym papierem (można użyć też papierowych kubeczków).
Ustawcie się z niedalekiej odległości i rzucajcie piłką. Spisujcie punkty (możecie ustalić wysokość punktów na każdy kolor, aby podkręcić ducha rywalizacji 🙂 ).
Nalewanie wody z garnka

Wbrew pozorom nie jest to prosta zabawa 🙂 Zaczepcie na garnku tyle linek, ile macie wspólnie rąk (zabawa dla 4 osób = 8 linek, ale może być też tylko 4). Następnie napełnijcie go wodą, a pod spodem umieśćcie kubeczki. Postarajcie się wszystkie napełnić płynem bez rozlewania!
Proca

PROCA! Czy ktoś z Was ją pamięta z okresu dzieciństwa? Ja aż zapomniałam słowa i szukałam go w google za pomocą fraz “guma i patyk”. Pokażmy dzieciom, jak bawiliśmy się w ich wieku, ale zróbmy dużą procę. Będą potrzebne dwie listewki, gruba gumka i kawałek materiału. gumkę dzielimy na dwa, przyczepiając w połowie materiał (jako miejsce do wkładania piłki) i zaczepiamy na listewkach. Resztę już chyba znacie, co? 😉
Zjadanie ciasteczek na czas

Myślicie, że jest to tak proste, jak na obrazku? To koniecznie to sprawdźcie. Zaczepcie długą linkę, do której przymocujecie ciasteczka (albo owoce, jak wolicie). A teraz czas start! Kto pierwszy zje całość?
Mokra zjeżdżalnia

To będzie hit w Waszym ogrodzie. Nie musicie kupować specjalistycznego sprzętu, wystarczy folia malarska lub jakaś grubsza, którą znajdziecie w sklepie. Oblejcie ją delikatnie wodą z węża, a źródło wody ustawcie na początku, aby dzieci nabierały “ślizgu”.
Reszta już sama się zrobi 😉
Odkrywanie natury

Nie wiem jak Wasze dzieci, ale moje są mega ciekawe całego świata. Wychodząc z nimi na dwór muszę się uzbroić w cierpliwość, bo zapytają dosłownie o wszystko. Chcą dotknąć każdą jedną rzecz i przez to odkrywają coraz więcej nowych rzeczy 🙂
Przygotujcie listę najczęściej spotykanych zwierząt / owadów / roślin / rzeczy (kamienie, drewno, czy nawet znaki na osiedlu), a następnie wybierzcie się na “polowanie”. Oznaczacie każdy element z listy, który spotkacie.
Rzucanie do celu

Co prawda wykonanie tej zabawy zajmie trochę czasu, ale czego nie robi się dla dzieci? Przygotujmy to w duchu zero waste! Znajdźcie największy karton w domu (np. po telewizorze). Następnie wytnijcie kilka dziur, narysujcie jakieś kolorowe elementy (koniecznie angażując do tego dzieci). Teraz tylko znajdźcie kilka piłek i rzucajcie do celu.
Jak podobają Wam się umieszczone propozycje zabaw? Chcecie zobaczyć więcej inspiracji? A może macie swoje, którymi chcecie się podzielić? Koniecznie dajcie znać w komentarzu, na facebooku lub napiszcie do mnie maila – ola@mybrand.com.pl.
Udanej zabawy!