Uff! Chciałabym oficjalnie powiedzieć, że pokój dziecięcy jest już gotowy. Po remontach, składaniu mebli – oficjalnie pierwsza noc za nami! Niestety nie znajdziecie tutaj zdjęć wnętrza – to moja strefa prywatna i pewne rzeczy chciałabym pozostawić tylko dla siebie. Jednak podzielę się z Wami kilkoma inspiracjami, które pomogły w aranżacji. Wśród propozycji znajdą się produkty, które kupiliśmy 🙂 Gotowi?
Łóżka – tak duży wybór, że mieliśmy problem
Nie, nie żartuję 😉 Ja miałam swoją wizję, mąż swoją, a starsza koniecznie chciała łóżko piętrowe. Pokój dziecięcy to miejsce, które musi spełniać dwie funkcje – wypoczynkową i do zabawy. Jeżeli jest on mały, co często się zdarza w nowym budownictwie, wtedy łóżko piętrowe jest najlepszym rozwiązaniem. Gdy dysponujemy większym metrażem, otwiera się morze możliwości 😉 Wybraliśmy wersję 2 x 90 cm x 200 cm, aby posłużyło na dłużej. I choć kusiło mnie to piętrowe, to z drugiej strony, widziałam oczami wyobraźni jak dziewczynki się spychają z górnej części, bo to ich i kropka. Także tego.. względy bezpieczeństwa wygrały!

Szafki i komody
Naszym rozwiązaniem była szafa typu komandor na całą długość ściany. Jest tam miejsce na zawieszenie ubranek, szuflady, półki i koszyczki. Schowaliśmy tam ubranka, zabawki, koce, ręczniki i trochę dupereli, które nie zmieściły się w naszej szafie (m.in. pościele, zapasowa kołdra czy obrusy). Rozwiązaniem są też szafki IKEA czy komody dedykowane do pokoju dziecięcego.

Teraz sprzedam Wam PRO TIP. Takie komody możecie dostosować pod dziecięce potrzeby – wymieniając np. gałki od szuflady. Znam jedną polską markę, która tworzy istne cuda! Z jednej strony żałuję, że dziewczynki nie mają takiej komody, bo zrobiłabym zamówienie 😉 Może ktoś z Was się skusi. Na dole kilka ich realizacji, a link do IG znajdziecie o tutaj!

Pokój dziecięcy i dodatki
Skoro już poruszyłam temat dodatków, warto go lekko pociągnąć. Moim zdaniem, pokój dziecięcy powinien być kolorowy, wesoły, przyjemny. Dlatego na jednej ścianie znalazła się u nas tapeta, wzór wybrały dziewczynki 😉 Kilka inspiracji na dole!

Kolejnym elementem są poduszki, kocyki, narzuty i tak dalej. Tutaj jestem wierna jednej marce – MOOMI.store! Dziewczyny tworzą niesamowite dodatki i te wzory! Jeżeli oglądaliście kiedyś mój instagram to zapewne w stories, gdzieś tak w tle pojawiały się kocyki od nich. Ceny też nie są wygórowane, patrząc, że to rodzima marka (a przecież takie należy wspierać), dlatego polecam!

PS: wbrew pozorom, to nie jest post sponsorowany 😉 Znaleźliście coś, co sprawdzi się w pokojach Waszych dzieci?