Nudzi Was tradycyjne pesto z bazylii? A może szukacie nowych smaków? Koniecznie spróbujcie to z czosnku niedźwiedziego, a gwarantuję Wam, że się w nim zakochacie. Wykonanie jest zaskakująco proste. Już tłumaczę!
Ja zawsze stosuję uniwersalną zasadę 1:1, to znaczy, dodaję tyle samo “dodatkowych” składników, co tego głównego. (WTF?!) Jeżeli dodaję 150 g czosnku niedźwiedziego, to pozostałe składniki również mają 150 g (w skład wchodzą orzeszki, oliwa i parmezan). Okey, dalej enigmatycznie to tłumaczę, dlatego przejdę do konkretów.
Przepis na pesto z czosnku niedźwiedziego:
- 150 g czosnku niedźwiedziego (liści)
- 100 ml oliwy / oleju
- 30 g parmezanu
- 20 g orzeszków
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie: Orzeszki chwilę smażymy beztłuszczowo na patelni, aby nabrały koloru. W tym samym czasie ścieramy ser (jak nie masz parmezanu, może być inny twardy). Liście czosnku myjemy i wstępnie kroimy, byle jak, bez większej staranności. Następnie wszystkie składniki – liście, orzeszki i oliwę blendujemy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Takie pesto możesz przechowywać w lodówce nawet kilka tygodni, oliwa i sól konserwują i pozwalają zachować świeżość. Jak nie masz zaufania, zamroź to, co Ci zostanie z obiadu. Pesto z czosnku niedźwiedziego możesz dodać do makaronu, ziemniaków, mięs, jako dodatek do warzyw czy dressing do sałatki. Gorąco Wam polecam!