
Cierpisz na zaburzenia snu? Często budzisz się w nocy, albo wstajesz niewyspany? Być może będzie to spore zaskoczenie, ale jest duża szansa, że winny jest błonnik – a raczej jego niedostateczna ilość w diecie.

Taaa, jasne!
A tu niespodzianka, serio! Ostatnio, tak całkiem przypadkiem natrafiłam na teorię dr Marie-Pierre St-Onge z Centrum Medycznego Uniwersytetu Columbia. Brzmi mądrze, prawda? Odkryła ona, że wystarczy jeden dzień junk food, czyli jedzenia śmieciowego – większych ilości tłuszczów nasyconych i mniejszych błonnika, a sen automatycznie traci na jakości. Jest zaburzony, lekki i mniej efektywny. (okey, teraz możesz krzyknąć ‘whaaaat?’).
Błonnik – ciekawostki i informacje
Jestem przekonana, że wiesz mniej więcej czym jest błonnik. Zazwyczaj kojarzy nam się z regularnym wypróżnianiem – nie bójmy się o tym mówić ;). Szczególnie kobiety w ciąży przestrzegają, aby spożywać go w prawidłowej ilości. Sama pamiętam, jak w sklepach czytałam etykiety, szukając w nich natchnienia na lekkie posiłki z dużą dawką błonnika. A teraz kilka faktów – błonnik to włókno pokarmowe, które się nie trawi. Nie dostarcza żadnych wartościowych składników, żadnych witamin, no nic! Jednak powinniśmy go spożywać, mniej więcej 20-40 g dziennie. W czym pomoże, poza zapewnieniem spokojnego snu i lekkiej.. kaki? 😀
- usprawnia pracę jelit,
- zapobiega zaparciom,
- uniemożliwia wchłanianie się ‘złego’ cholesterolu,
- obniża stężenie glukozy,
- zmniejsza zachorowanie na raka żołądka czy piersi (nie wiem skąd taka zależność).

Nie możemy zapominać o najważniejszym. Zarówno mało jak i za dużo błonnika szkodzi. Jedząc go w nadmiarze, uniemożliwiamy wchłanianie się witamin i minerałów, prowadząc do anemii.
Jakie produkty mają błonnik?
20-40 g błonnika to nie taka duża liczba, co? Przecież łatwo to zjeść.. No powiem Ci, że nie do końca. Oczywiście, że są produkty bogate w ten składnik, ale nie ma ich zaskakująco wielu. Przykłady:

- siemię lniane – 27 g błonnika na 100 g produktu,
- otręby pszenne – 42 g błonnika na 100 g produktu,
- maliny / porzeczki – ok. 7 g błonnika na 100 g produktu,
- mak – 20 g błonnika na 100 g produktu,
- czerwona fasola – 25 g błonnika na 100 g produktu,
- suszone morele – 10 g błonnika na 100 g produktu,
- chia – 3 łyżki zapewniają dzienną normę
- a także: mąka z pełnego przemiału, pieczywo pełnoziarniste, ziarna słonecznika, pestki dyni, banany, groch, ziemniaki.
Wniosek? Błonnik dobry na ból d. Wiem, strasznie to spłyciłam 😉